Wolność wstęp

Wolność wstęp

W Nowym Testamencie jest wiele fragmentów mówiących o wolności. Zawsze kontekst wskazuje jasno, na to, że wolność ma swoje źródło w ofierze Jezusa. Tak więc można powiedzieć, że podstawą naszej wolności jest przelana krew.

Także w Starym Testamencie, który poniekąd zapowiada Jezusa, widzimy że przelewana krew dawała ludziom pewnego rodzaju wolność i bezpieczeństwo. To właśnie on jako pierwszy wspomina o ofierze, która chroni Izraelitów przed plagami spadającymi na Egipcjan i przykrywa ich grzechy – obrazując w ten sposób to co później stało się na krzyżu.

Księga Wyjścia 12;3-7
„Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny (…) zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew baranka i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać”

Widzimy jasno, że krew ofiarowanego baranka zapewniła ludziom bezpieczeństwo i wolność od okoliczności. Była też znakiem identyfikującym Naród Wybrany.

W dalszej części widzimy nawiązanie do tego w jaki sposób Jezus został potraktowany przed i w trakcie ukrzyżowania. On także został „wypędzony” poza miasto, także wziął na siebie wszystkie nasze winy i także przez Jego krew mamy oczyszczenie.

Księga Kapłańska 16;16, 16;20-22
„Aaron dokona obrzędu zadośćuczynienia nad miejscem świętym za nieczystości synów Izraela, za ich przestępstwa i wszystkie ich grzechy. (…) Kiedy ukończy obrzęd zadośćuczynienia nad miejscem świętym, Namiotem Spotkania i ołtarzem, przyprowadzi żywego kozła. Aaron położy obie ręce na jego głowie i wyzna nad nim wszystkie winy Izraelitów, wszystkie przestępstwa i grzechy. Tak złoży je na głowę kozła i każe go wypędzić na pustynię wyznaczonemu do tego człowiekowi. W ten sposób kozioł wyniesie na sobie wszystkie ich winy do ziemi jałowej”

O ile złożenie win na zwierzę nie było w stanie oczyścić ludzi z grzechów, a mogło jedynie je zakryć, o tyle ofiara Jezusa jest doskonalsza, bo oczyszcza nas całkowicie. Widzimy to w liście do Hebrajczyków, który zachęca nas do bezpośredniej i niezwykłej społeczności z Ojcem.

List do Hebrajczyków 10;19
Hebr. 10,19 Takie jest przymierze, które zawrę z nimi po tych dniach, mówi Pan: Włożę moje prawa w ich serca i wypiszę je na ich umysłach; Potem dodaje: A ich grzechów i nieprawości więcej nie wspomnę. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie potrzeba już ofiary za grzech. Mając więc, bracia, śmiałość, aby przez krew Jezusa wejść do Najświętszego Miejsca; Drogą nową i żywą, którą zapoczątkował dla nas przez zasłonę, to jest przez swoje ciało; I mając wielkiego kapłana nad domem Bożym; Zbliżmy się ze szczerym sercem, w pełni wiary, mając serca oczyszczone od złego sumienia i ciało obmyte czystą wodą. Trzymajmy wyznanie nadziei niechwiejące się, bo wierny jest ten, który obiecał.

Wolność, która możliwa jest przez skończone dzieło Jezusa sprawia, że jesteśmy doskonale wyposażeni do życia z Bogiem w każdym jego aspekcie. To On zapisał w nas swoje prawa, odpuścił grzechy, oczyścił nas, oczyścił serca i obmył nasze ciało i otworzył drzwi do Ojca, stając się jednocześnie gwarantem Nowego Przymierza.

Nowy Testament rozróżnia 4 rodzaje wolności:
APHESIS – uwolnienie z niewoli lub więzienia, przebaczenie i przebaczanie grzechów tak jakby nigdy nie zostały popełnione, umorzenie kary.
EXOUSIA – zdolność wyboru, swoboda robienia tego, co się podoba, władza, autorytet, prawo i moc.
PARRHESIA – swoboda mówienia, bezwzględność w mowie, mówienie otwarcie, szczerze, bez ukrycia, dwuznaczności, pomijania, mówienie wprost. Wolna i nieustraszona pewność siebie, wesoła odwaga, śmiałość.
ELEUTHERIA – wolność do robienia rzeczy, i tego na co ma się ochotę, swoboda wolności, życie tak jak chcemy, odrodzenie w sensie obywatelskim, ktoś uwolniony, kto nie jest już niewolnikiem.

Rozwinięcie tych zagadnień znajdziesz na naszej stronie.
Powodzenia na drodze do pełni wolności!

Aphesis

Aphesis

APHESIS – uwolnienie z niewoli lub więzienia, przebaczenie i przebaczanie grzechów tak jakby nigdy nie zostały popełnione, umorzenie kary.

Słowo to znajdujemy wersecie, w którym Jezus odnosi się do siebie samego.
Ewangelia według św. Łukasza 4;18-19
„Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność (aphesis); abym ogłosił miłościwy rok Pana.”

Jezus przyszedł do ubogich, skruszonych, uwięzionych, ślepych i uciśnionych po to, aby przynieść im pełnię wolności, On nie został posłany do tych, którzy dobrze się mają. Jego przeznaczeniem było wyzwolenie ludzi spod przekleństwa, w którym żyli.

Zastanów się w jakim przekleństwie ty żyłeś?
Odpowiedz sobie na pytanie z czego uwolnił cię Jezus?
I pomyśl czym dla ciebie jest odrzucenie?

Diabeł został odrzucony i tym odrzuceniem zaraził cały świat. Przyczyną jego odrzucenia była chęć bycia takim jak Bóg, to zrodziło się w nim i zamieniło w czyn, który doprowadził go do upadku. Tak samo my, zanim pojednamy się z Bogiem wciąż jesteśmy odrzuceni, już nie przez Boga, ale przez nas samych i nasze otoczenie. To poczucie odrzucenia nie idzie w parze z poczuciem prawdziwej wolności i zawsze wskazuje na to, że z nami lub z ludźmi wokół nas coś jest nie tak.

Jedynie w momencie, w którym przyjmujemy to, co zrobił dla nas Jezus jesteśmy w stanie żyć życiem, w którym nie ma odrzucenia bez względu na to co myślimy, jak się zachowujemy i jakie decyzje podejmujemy – Bóg już nigdy nas nie odrzuci.

APHESIS to rodzaj wolności ściśle związany z odpuszczeniem grzechów, pojednaniem z Bogiem i przywróceniem nas do właściwego stanu – sprzed grzechu. Grzech jest jak przepaść oddzielająca ludzkość od Boga, Jezus stał się mostem nad tą przepaścią przywracając nam sprawiedliwość.
To grzech był w naszym życiu największym problemem, aby więc nas uwolnić Jezus usunął grzech w nas. Teraz to wiara w to, że jesteśmy bez grzechu sprawia, że zaczynamy żyć świętym życiem.

List do Rzymian 6; 6-18
„Wiedząc o tym, że nasz stary człowiek został ukrzyżowany razem z nim, aby ciało grzechu zostało zniszczone, żebyśmy już więcej nie służyli grzechowi. Kto bowiem umarł, został uwolniony od grzechu. Jeśli więc umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że też z nim będziemy żyć; Wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, więcej nie umiera i śmierć nad nim więcej nie panuje. To bowiem, że umarł, raz umarł dla grzechu, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy uważajcie siebie za martwych dla grzechu, a żywych dla Boga w Jezusie Chrystusie, naszym Panu. Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, żebyście mieli mu być posłuszni w jego pożądliwościach. I nie oddawajcie waszych członków jako oręża niesprawiedliwości grzechowi, ale oddawajcie samych siebie Bogu jako ożywieni z martwych i wasze członki jako oręż sprawiedliwości Bogu. Grzech bowiem nie będzie nad wami panował, bo nie jesteście pod prawem, lecz pod łaską. Cóż więc? Będziemy grzeszyć, bo nie jesteśmy pod prawem, ale pod łaską? Nie daj Boże! Czyż nie wiecie, że komu oddajecie siebie jako słudzy w posłuszeństwo, komu jesteście posłuszni, tego jesteście sługami: bądź grzechu ku śmierci, bądź posłuszeństwa ku sprawiedliwości? Ale chwała Bogu, że gdy byliście sługami grzechu, usłuchaliście z serca wzoru tej nauki, której się poddaliście; A będąc uwolnieni od grzechu, staliście się sługami sprawiedliwości.”

Całe zniewolenie, jakie przyszło na świat, przyszło z powodu grzechu, prawdziwa wolność to wolność od grzechu. Jeśli nie wierzymy w to, że zostaliśmy uwolnieni spod panowania grzechu nasze życie zaczyna przypominać niewolę – ciągłą walkę z grzechem. Jeśli zdarza nam się grzeszyć to nigdy nie jest to już część nas samych, grzech jest jak ciało obce w nas.

List do Rzymian 7;17
„Teraz więc już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka.”

Prawda jest taka, że umarliśmy dla grzechu, jesteśmy święci i wolni, bo Chrystus nas takim uczynił. Gdy to przyjmujemy zaczynamy widzieć siebie samych jako świętych i nie musimy się do tego przekonywać, to po prostu to, kim jesteśmy.

Exousia

Exousia

EXOUSIA – zdolność wyboru, swoboda robienia tego, co się podoba, władza, autorytet, prawo i moc.

Na początku trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie co rozumiemy pod dwoma pojęciami – wybór i władza?
W tłumaczeniu greckiego słowa exousia – wolność, którą ono obrazuje łączy ze sobą kwestie wyboru i władzy.

Ewangelia św. Jana 10;17-18
„Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je potem znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca.”

Źródłem władzy, którą posiadał Jezus oddając swoje życie za nas i odzyskując je potem, było postanowienie Ojca. Jezus wielokrotnie podkreślał, że moc, którą dysponuje pochodzi od Ojca, a dzieła, których dokonuje nie są Jego dziełami.

Ale w Biblii widzimy też inne źródło mocy….
List do Rzymian 9;21
„O człowieku, z pewnością. Kim ty jesteś, że sprzeczasz się z Bogiem? Czy twór powie temu, co go uformował: Dlaczego mnie w ten sposób uczyniłeś? Czyż garncarz nie ma władzy nad gliną, aby z tego samego ciasta uczynić jedno naczynie o wartości, zaś drugie o niskiej cenie?”

1 List do Koryntian 7;37
„Kto jednak mocno postanowił w sercu swoim, bez przymusu, a panuje (exousia) nad wolą swoją, i rozstrzygnął we własnym sercu, że zachowa swoją pannę w dziewictwie, dobrze uczyni.”

1 list do Koryntian 9; 4-6
„Czy nie mamy prawa (exosia) jeść i pić? Czy nie mamy prawa (exosia) zabierać ze sobą siostry – żony jak inni apostołowie, bracia Pana i Kefas? Czy tylko ja i Barnaba nie mamy prawa (exosia) nie pracować?”

2 List do Tesaloniczan 3;7-9
„Gdyż sami wiecie, jak należy nas naśladować, ponieważ nie żyliśmy wśród was nieporządnie. Ani nie jedliśmy u kogoś darmo chleba, ale w trudzie oraz mozole, pracując nocą i dniem, by kogoś z was nie obciążyć. Nie, że nie mamy swobody (exosia), ale by siebie samych dać wam za przykład do naśladowania nas.”

Źródłem mocy danej człowiekowi nie zawsze jest Bóg, ta moc objawia się w codziennych wyborach, decyzjach, momentach, w których wprowadzamy swoje zamysły w czyn. Nasza władza jest widoczna w każdym dniu i nie zawsze jest ona Bożą mocą. Możemy podejmować decyzje jakie tylko chcemy. Co nie znaczy, że wszystkie z nich są dobre.

Paweł w swoim życiu miał też do czynienia z ludźmi, którzy mieli inne zdanie na temat tego jak powinien żyć i co robić, widzimy jednak, że trzymał się on tego wszystkiego co sam i z Panem postanowił nie pozwalając innym ograniczać swojej wolności.
(List do Rzymian 14;5 „niech się każdy trzyma własnego przekonania”)

Jednak…. Jako dzieci zrodzone z woli Bożej jesteśmy jak Jezus i dążeniem naszego życia powinno być posiadanie i posługiwanie się Bożą mocą, która jest nam dana do dysponowania nią, ale która jednak nie jest z nas.

2 list do Koryntian 10;8
„Bo choćbym się nawet nieco więcej chlubił władzą naszą, jaką nam Pan dał, aby was budować, a nie niszczyć, nie będę zawstydzony.”

Objawienie św. Jana 22;14
„Szczęśliwi płuczący szaty ich, aby mieli władzę ich nad drzewem życia i bramami weszliby do miasta.”

Podsumowując: Gdy zbliżamy się do Boga, On zbliża się do nas, a wtedy automatycznie zaczynamy poruszać się w wolności, którą On nam dał i zaczynamy żyć życiem, które dla nas przeznaczył.

List do Rzymian 12;2 „nie upodabniajcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie umysłu waszego, abyście umieli odróżnić co jest wolą Bożą, co jest miłe i doskonałe.”

Parrhesia

Parrhesia

ARRHESIA – swoboda mówienia, bezwzględność w mowie, mówienie otwarcie, szczerze, bez ukrycia, dwuznaczności, pomijania, mówienie wprost. Wolna i nieustraszona pewność siebie, wesoła odwaga, śmiałość

Parrhesia to rodzaj wolności, który przejawia się w tym, że jesteśmy sobą, nikogo nie udajemy, jesteśmy całkowicie szczerzy i tak też zachowujemy się względem innych. To wolność, która odróżnia nas od świata i zapewnia wieczne korzyści, jeśli w niej chodzimy.

I List do Tymoteusza 3;13
„Bo ci, którzy dobrze służyli, pozyskują dla siebie piękny stopień oraz w wierze wielką swobodę (parrhesia) wypowiedzi w Jezusie Chrystusie.”
Szczerość i swoboda w mowie przejawiają się także podczas głoszenia dobrej nowiny.
Dzieje Apostolskie 4;13
„A widząc szczerość (parrhesia) Piotra i Jana, oraz po zrozumieniu, że są nieuczonymi prostakami dziwili się, kiedy ich rozpoznali, że byli razem z Jezusem.”

List do Efezjan 3;9-12
„i abym na światło wywiódł tajemny plan, ukryty od wieków w Bogu, który wszystko stworzył, aby teraz nadziemskie władze i zwierzchności w okręgach niebieskich poznały przez Kościół różnorodną mądrość Bożą, według odwiecznego postanowienia, które wykonał w Chrystusie Jezusie, Panu naszym, w którym mamy swobodę (parrhesia) i dostęp do Boga z ufnością przez wiarę jego.”

Przejawia się też względem ludzi wierzących.
2 List do Koryntian 7;4
„Mam do was wielką szczerość (parrhesia) i wielka mi z was chluba; jestem wypełniony zachętą oraz bardzo obfituję radością w każdym waszym utrapieniu.”
List do Filemona 1;8-9
„Dlatego mając w Chrystusie wielką swobodę (parrhesia) wypowiedzi, polecam ci to, co jest stosowne,i z powodu miłości raczej zachęcam, będąc prawie starcem Pawłem, a teraz także więźniem Jezusa Chrystusa.”

Jednak najważniejszym aspektem parrhesii jest wolność i otwartość jaką mamy przed Bogiem. To rodzaj wolności, który daje nam pewność tego, że zostaliśmy przyjęci przez Boga jako Jego dzieci. Odtąd już nie musimy się obawiać dnia przyjścia Jezusa, czy dnia sądu. Teraz już wiemy, że zostaliśmy zaakceptowani, i cokolwiek by się w naszym życiu nie wydarzyło, zawsze możemy ze śmiałością i odwagą zwrócić się do Boga. Ta pewność daje gwarancję tego, że wytrwamy w Nim jako doskonałe dzieci Boże.

List do Hebrajczyków 3;6
„Zaś Chrystus jako Syn, jest nad Jego domem. Jego domem jesteśmy my, jeśli aż do końca zachowamy mocną szczerość (parrhesia), a także chlubę z nadziei.”
List do Hebrajczyków 10;19-23
„Mając więc, bracia, śmiałość (parrhesia), aby przez krew Jezusa wejść do Najświętszego Miejsca; Drogą nową i żywą, którą zapoczątkował dla nas przez zasłonę, to jest przez swoje ciało; I mając wielkiego kapłana nad domem Bożym; Zbliżmy się ze szczerym sercem, w pełni wiary, mając serca oczyszczone od złego sumienia i ciało obmyte czystą wodą. Trzymajmy wyznanie nadziei niechwiejące się, bo wierny jest ten, który obiecał. ”
I List Jana 2;28
„Zatem teraz, dzieci, pozostawajcie w nim, abyśmy mieli też wolność (parrhesia) w jego przyjściu, oraz nie doznali od niego zawstydzenia, kiedy zostanie ukazany.”
I List Jana 3;20-21
„Gdyż jeżeli by oskarżało nas nasze serce, większy jest Bóg od naszego serca i wie wszystko. Umiłowani, jeśli nasze serce nas nie oskarża, mamy otwartość (parrhesia) przed Bogiem.”
I List Jana 4;17
„Po to miłość jest doskonała pośród nas, abyśmy mieli otwartość (parrhesia) w dniu oceny, że jaki on jest tacy i my jesteśmy na tym świecie.”
I List Jana 5;14-15
„Taka zaś jest ufność (parrhesia), jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas. A jeżeli wiemy, że nas wysłuchuje, o co prosimy, wiemy też, że otrzymaliśmy już od niego to, o co prosiliśmy. ”

Parrhesia daje nam wolność do wyrażania siebie, to stawania przed ludźmi i Bogiem bez poczucia niższości, z całkowitą wolnością i akceptacją tego jacy jesteśmy (co oczywiście nie znaczy, że w zamknięciu na zmiany i korektę). Wiadome jest, że z dnia na dzień coraz bardziej zbliżamy się do tego jaki jest Chrystus, jednak dzieje się to poprzez naszą wiarę w nowe stworzenie i akceptację tego, że Bóg przyjął nas do siebie i nigdy nas nie odrzuci.

Eleutheria

Eleutheria

ELEUTHERIA – wolność do robienia rzeczy, i tego na co ma się ochotę, swoboda wolności, życie tak jak chcemy, odrodzenie w sensie obywatelskim, ktoś uwolniony, kto nie jest już niewolnikiem.

Jest to rodzaj wolności, w której mamy się poruszać, jednak dla zachowania zdrowia duchowego musimy zdawać sobie sprawę z tego, że zła jej interpretacja może nas prowadzić do zguby. O czym możemy przeczytać w trzech różnych listach

1 List do Koryntian 6;12-26
„Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja nie dam się niczemu zniewolić.”

List do Galacjan 5;13 – 26
„Bo wy, bracia, zostaliście powołani do wolności, tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale z miłości służcie jedni drugim. Całe bowiem prawo wypełnia się w tym jednym słowie, mianowicie: Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie. Lecz jeśli wzajemnie się kąsacie i pożeracie, uważajcie, abyście się wzajemnie nie zjedli. Mówię więc: Postępujcie w Duchu, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem pożąda na przekór Duchowi, a Duch na przekór ciału; są one sobie przeciwne, tak że nie możecie czynić tego, co chcecie. Lecz jeśli jesteście prowadzeni przez Ducha, nie jesteście pod prawem. A znane są uczynki ciała, którymi są: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta; Bałwochwalstwo, czary, nienawiść, niezgoda, zawiść, gniew, spory, kłótnie, herezje; Zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne; o nich wam mówię, jak już przedtem powiedziałem, że ci, którzy takie rzeczy czynią, królestwa Bożego nie odziedziczą. Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara; łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa. A ci, którzy należą do Chrystusa, ukrzyżowali swoje ciało wraz z namiętnościami i pożądliwościami. Jeśli żyjemy w Duchu, w Duchu też postępujmy. Nie bądźmy żądni próżnej chwały, jedni drugich drażniąc, jedni drugim zazdroszcząc.”

1 List Piotra 2;16
„Jak ludzie wolni, ale nie jak ci, którzy używają wolności jako zasłony dla zła, lecz jak słudzy Boga.”

1 List do Koryntian 8;9
„Jednak uważajcie, aby przypadkiem wasza wolność nie stała się dla słabych powodem do zgorszenia.”

Te fragmenty w jasny sposób przestrzegają nas przed złym zrozumieniem wolności danej nam od Boga i obrazują co może się stać jeśli pójdziemy w tej kwestii w niewłaściwą stronę.

W Liście do Galacjan doskonale widać cały kontekst, gdzie z jednej strony Paweł pisze, że mamy trwać w wolności, która została nam dana, a z drugiej ostrzega przed złym jej rozumieniem.
List do Galacjan 4;3-7
„Podobnie i my, gdy byliśmy dziećmi, byliśmy poddani w niewolę żywiołów tego świata;lecz gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi, aby wykupił tych, którzy byli pod zakonem, abyśmy usynowienia dostąpili. A ponieważ jesteście synami, przeto Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze! Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga.”

List do Galacjan 5;1
„Trwajcie więc w tej wolności, którą nas Chrystus wyzwolił, i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli.”

List do Galacjan 5;13
„Bo wy, bracia, zostaliście powołani do wolności, tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale z miłości służcie jedni drugim.”

Widzimy, że źródłem prawdziwej wolności jest Jezus, ta wolność wypływa z naszej tożsamości, tego kim się staliśmy jako Boże dzieci, jeśli żyjemy życiem, w którym mamy świadomość naszego zjednoczenia z Chrystusem nie chodzimy w ciele, lecz w duchu. Dopiero poruszając się w Nim jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć naszą wolność, która z jednej strony nie ma być źródłem zgorszenia innych ludzi, z drugiej nikt nie ma prawa osądzać naszej wolności (1 List do Koryntian 10;29 „/…/ Dlaczego bowiem moja wolność ma być sądzona przez cudze sumienie?”), a jeszcze z innej mamy zawsze czynić to czego chce od nas Bóg, nie ludzie, czyniąc jednocześnie to czego my chcemy…
Jaki jest więc przepis na życie w wolności bez pobłażania ciału? List do Koryntian doskonale to wyjaśnia.
1 List do Koryntian 10;31
„Czy więc jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie ku chwale Bożej.”

Jeśli nie żyjemy w wolności, to już jesteśmy zniewoleni, ale jeśli żyjemy w wolności, to zdajmy sobie sprawę z tego jak piękna ona jest. Wolność którą obdarzył nas Chrystus jest niezwykła, pełna chwały, prowadząca do wypełnienia się Bożej woli w naszym życiu, aktywująca Jego błogosławieństwa, ona jest po prostu nieodłączną częścią Boga i życia z Nim. Jest tak niezwykła, że inni ludzie chcą ją wyszpiegować i okraść nas z niej.

List do Galatów 2;4
„A to z powodu wprowadzonych fałszywych braci, którzy się wkradli, aby wyszpiegować naszą wolność, jaką mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas zniewolić.”

Bóg pragnie abyśmy szli przez życie z Nim wpatrując się w wolność, którą On sam nam zapewnił. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie „czy żyję w wolności?”, dowiedzieć się co na ten temat mówi Boże Słowo i zmienić nasze myślenie Bożą mocą, tak byśmy byli w stanie doświadczyć pełni Jego i tego co przyniósł na świat.
List Jakuba 1;25
„Lecz kto wpatruje się w doskonałe prawo wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą dzieła, ten będzie błogosławiony w swoim działaniu.”

List Jakuba 2;12
„Tak mówcie i tak czyńcie, jak ci, którzy mają być sądzeni przez prawo wolności.”

2 list do Koryntian 3;17
„Pan zaś jest tym Duchem, a gdzie jest Duch Pana, tam i wolność.”
List do Rzymian 8;21
„Że i samo stworzenie będzie uwolnione z niewoli zniszczenia do chwalebnej wolności dzieci Bożych (wolności chwały dzieci Boga).”

PODSUMOWANIE

WOLNOŚĆ:
przyszła przez krew Jezusa
jest całkowitą wolnością od grzechu, dzieci Boże nie posiadają grzesznej natury – grzech jest jedynie ciałem obcym w naszym ciele
to prawo, moc, władza i autorytet
to także szczerość, odwaga, śmiałość oraz robienie i mówienie tego na co ma się ochotę
żeby doświadczyć wolności trzeba ją przyjąć i uwierzyć w nowe stworzenie
wolność polega na akceptacji siebie i pozwoleniu innym do bycia wyjątkowymi
wolność to świadomość, że zostaliśmy zaakceptowani