BUDUJESZ OPINIE O INNYCH NA PODSTAWIE PLOTEK?

MASZ FAŁSZ W SERCU

Jedną z głównych przyczyn plotki i obmowy u ludzi jest stan ich serca. To właśnie serce jest otwartą lub zamkniętą bramą dla plotek w naszym życiu.

Pismo mówi: „Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia!” Przyp 4,23

W następnym wersecie jest napisane: „Oddal od siebie fałsz ust i trzymaj z dala od siebie przewrotność warg!” Przyp 2,24

Czy to tylko przypadek, że słowo o plotkarstwie jest bezpośrednio po słowie o sercu? Nie sądzę.

Biblia wyraźnie pokazuje, że to co mówią nasze usta jest bardzo mocno powiązane z naszym sercem:

Ale co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to kala człowieka. Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa.” Mat 15,18-19

Plemiona żmijowe! Jakże możecie mówić dobrze, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca mówią usta.” Mat 12,34

Podsumowując wstęp. Jeżeli pilnujesz i przemieniasz Słowem swoje serce, to nie plotkujesz. Jeżeli oszukujesz swoje serce, to plotkę nazwiesz troską o ludzi, staraniem o ich dobro, ostrzeganiem innych przed złym człowiekiem i będziesz pozwalał sobie na oczernianie przy każdej nadarzającej się okazji:

Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna” Jak 1,26

Skłonność do słuchania plotek i skłonność do plotkowania definiuje jedną ważną cechę naszego serca – mianowicie FAŁSZ

Wiele lat temu, jeszcze jako nastolatek, poznałem dziewczynę. Była to pierwsza moja tzw. „sympatia” Przez pierwsze 2-3 miesiące układało się między nami dobrze. Do pewnej dziwnej sytuacji. W czasie wakacji pojechałem do jej rodzinnej wsi. Wiedziałem, że tam będzie, bo się umówiliśmy na spotkanie. Zanim jednak do niej dotarłem zatrzymałem się niedaleko od jej domu i przypadkiem nawiązałem rozmowę z miejscowym nastolatkiem. Był chętny do rozmowy i równie chętnie wszedł na tematy dotyczące rodziny mojej dziewczyny. Na moje nieszczęście nie były to dobre informacje, ale złe, podważające wartość tej rodziny, krytykujące, oczerniające. Te informacje zaniepokoiły mnie i co gorsza w wiele tych informacji uwierzyłem.

Kiedy się spotkałem z moją przyjaciółką powiedziałem jej o tym co usłyszałem i raczej nie mówiłem tego jak ktoś, kto nie wierzy w usłyszane plotki, ale jak ktoś, kto wierzy. I to był początek końca. Nasze wakacyjne spotkanie, przez tą jedną głupią rozmowę, zamieniło się w mało sympatyczny wspólny czas. Niedługo po tym dostałem do niej list, w którym napisała, że dalsza nasza znajomość nie ma sensu…

Czy to co ten chłopak powiedział było prawdą? Może tak, może nie, a jeżeli nawet w większej części tak, to nadal, to była plotka, czyli informacja niszcząca, to co dobre.

Dlaczego mu uwierzyłem?

Przez fałsz w moim sercu…

Interesująca wypowiedź Jezusa na temat uprzedzeń do drugiej osoby i przyczyn takiego stanu rzeczy znajduje się w Ewangelii Jana 1,43-47:

Następnego dnia [Jezus] chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego: Pójdź za mną! A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.”

Według Natanaela z takiego Nazaretu nie powinno się wywodzić nic dobrego.

Nikt, bez przyczyny, nie wyciąga takich wniosków.

Skąd więc taki pogląd? Z uprzedzeń, których podstawą są najczęściej plotki lub negatywne, osobiste doświadczenia. Plotki mają ogromny wpływ na ludzkie decyzje i postrzeganie świata.

Do tego między innymi odniósł się Jezus. Stwierdził fakt, że Natanael pomimo tego, że miał negatywny obraz ludzi z Nazaretu przyszedł te informacje zweryfikować samemu przed podjęciem na ich podstawie osobistych decyzji. Jezus to zauważa i docenia postawę jego serca. Tak jakby powiedział: „Pomimo tego, że słyszałeś tyle złego, to nie pozwoliłeś, aby zafałszowany obraz kierował twoimi decyzjami i opiniami”.

William Barclay (Ewangelia według Świętego Jana, Tom I) tak opisuje tą sytuację:

Filip idzie, aby znaleźć swego przyjaciela, Natanaela i opowiada mu, jak to znalazł długo oczekiwanego i przyobiecanego Mesjasza w Jezusie, człowieku z Nazaretu. Ale Natanael odniósł się bardzo krytycznie do nowiny. W Starym Testamencie nie ma żadnej przepowiedni o pochodzeniu Wybrańca Bożego z Nazaretu, była to bowiem mało znacząca mieścina. Sam Natanael natomiast pochodzi z Kany, również miasteczka galilejskiego, a właśnie na prowincji rywalizacja między miasteczkami była najostrzejsza. Natanael reaguje więc deklaracją, że w jego opinii Nazaret nie nadaje się na miejsce pochodzenia czegoś naprawdę dobrego. Ale Filip był mądry i nie podejmował dyskusji. Powiedział po prostu: „Chodź i zobacz!”

Fałsz z wersetu 47 tłumaczony jest też jako podstęp, chytrość i zdrada. Te słowa w różnych wersetach Biblii występują w kontekście z plotką, obmową i oczernianiem. To powinno nam dać do myślenia, że wpływ plotki na nasze życie jest wprost proporcjonalny do poziomu fałszu w naszym sercu.

Niestety…

Człowiek podstępny wznieca kłótnie, plotkarz poróżnia przyjaciół.”

Księga Przysłów 16,28

Miłujesz wszelkie oszczerstwa, Języku podstępny!”

Księga Psalmów 52,6

Człowiek niegodziwy, mąż bezbożny, chodzi z fałszem na ustach, mruga oczyma, daje znaki nogami, palcami wskazuje, w sercu swoim chowa podstęp, ustawicznie knuje zło, sieje niezgodę.”

Księga Przysłów 6,12-14

Przykład z życia wzięty:

Kilka lat temu miałem pragnienie aby rozpocząć Bożą pracę w jednym z miast. Pomyślałem, że dobrze by było zgromadzić na spotkaniach wszystkich znanych mi Bożych ludzi z tej miejscowości. Była tam pewna wierząca rodzina, więc odwiedzałem ich i rozmawialiśmy o planach, Bogu, życiu… Nawiązywaliśmy relacje. Myślałem, że można z nimi coś zbudować. Niestety dosyć często obmawiali różnych wierzących, a szczególnie jednego miejscowego lidera. Chcąc być miłym i pragnąc ich pozyskać dla tej wizji nie przerywałem tych plotek, nie upominałem ich. Po czasie, pomimo moich starań i zabiegów o ich serce zerwali relacje ze mną. Wpłynęła na to moja teologia.

Po kilku miesiącach na jednym ze spotkań chrześcijańskich byłem ja, ta rodzina i ten oczerniany przez nich lider, który podszedł do mnie i mieliśmy okazję porozmawiać. W pewnym momencie nawiązał w rozmowie do znanej nam rodziny. Powiedział między innymi: „chciałbym abyś wiedział, że ci ludzie mówili o tobie straszne rzeczy, nawet nie chcę ich tobie przekazywać bo są one aż tak złe…”.

Pomyślałem wtedy o sobie:

„Dlaczego byłem aż tak głupi?” Przecież lata temu Bóg mnie uczył, że samo słuchanie plotek o innych ludziach, bez wdawania się w dyskusję, jest już złe i zanieczyszczające! A ja dla wzniosłych celów Królestwa Bożego chciałem je budować jednocześnie łamiąc zasady tegoż Królestwa… Przecież to jest z góry skazane na porażkę!

Biblia pokazuje, że plotkarstwo jest połączone z fałszem, podstępem i zdradą w sercu człowieka. Ten przykład z życia to potwierdził. Plotkarz będzie przy tobie oczerniał inne osoby, a za twoimi plecami oczerni ciebie. Dlatego Słowo mówi:

Kto jest gadułą, ten zdradza tajemnice, więc nie zadawaj się z plotkarzem.”

Księga Przysłów 20,19

W innym miejscu Dawid napisał:

Nie zasiadałem z ludźmi fałszywymi, I nie chodzę z podstępnymi.”

Księga Psalmów 26,4

Nie buduj Królestwa Bożego ani nawet niczego innego z plotkarzami. Zostaw ich tak jak Pismo mówi, bo ściągną twoje życie w dół.

Nic dobrego z nimi nie zbudujesz!